Dobry wieczór Mariolu, byłam dziś u spowiedzi, pierwszy raz od modlitwy wg 5 kluczy. I pierwszy raz czułam że idę szczerze się spotkac z Jezusem. Pierwszy raz czułam że On tam był podczas tej spowiedzi. Miałam takie coś, nie wiem jak to nazwać, takie wyobrażenie, że on tam siedzi taki wielki na wielkim tronie i się cieszy że już do Niego idę
Poza tym to się czuję jak w jakimś filmie. Jestem inną osobą. Mam pewność że Bóg mnie prowadzi, znalazłam natychmiast po przyjeździe do Wawy pokój w katolickim mieszkaniu. Na ścianach Matka Boska :)
Inaczej się modlę, mam energię do działania, zmienił mi się język w sensie nie przechodzą mi przez usta słowa krytyki, jakby były blokowane, to jest niesamowite.
Są też duże próby, widzę je. Nie daję się. Wyrzekam się też w domu w Imię Jezusa, przypominają mi się różne rzeczy, wybaczam na głos.
Mariolu dziękuję Tobie i Asi. Pamiętam o Was w modlitwie ️